Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi ankaj28 z miasteczka Kudowa-Zdrój. Mam przejechane 16001.99 kilometrów w tym 5565.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 11.15 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2013 r.:
button stats bikestats.pl
2014 r.:
button stats bikestats.pl
2015 r.:
button stats bikestats.pl
2016 r.:
baton rowerowy bikestats.pl

Dzienne odwiedziny bloga:

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy ankaj28.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 8.00km
  • Teren 7.00km
  • Czas 00:45
  • VAVG 10.67km/h
  • Podjazdy 135m
  • Sprzęt Canyon
  • Aktywność Jazda na rowerze

I edycja GP XC MTB Kudowy Zdroju

Niedziela, 26 kwietnia 2015 · dodano: 27.04.2015 | Komentarze 5

To była pierwsza z trzech edycji wyścigu XC mtb po Górze Parkowej. Kolejna ma być w czerwcu i we wrześniu. Wtedy zbiorą jakąś ogólną klasyfikację. W sumie, gdyby nie Wiktor, to pewnie bym sobie odpuściła start. Ale skoro dziecko chce, to wypada też i samemu wystartować. Nie bez kłopotów, gdy Wiktor zgubił klocki hamulcowe i uziemił swój pojazd. Na szczęście dzieciaki jechały najpierw, więc nastąpiła szybka zmiana numerów na rowerach i Canyonek obsłużył oboje zawodników.

Robi się z tego już całkiem fajna impreza, choć uważam, że już pora zainwestować w elektroniczny pomiar czasu, żeby podnieść jej rangę. Wcześniej już pisałam o tym, że chłopcy=organizatorzy napracowali się przy trasie, więc szkoda by było odpuścić ich pracę, dobre chęci i zapał, bo tylko z takimi pozytywnymi wariatami może powstać coś fajnego i wpisującego się na dłużej w kalendarz imprez kolarskich.

A ekipy były mocne: Bardo Kusy, Lincoln Electric Bielawa, Cyklon Kudowa, KKZK Kłodzko i całe mnóstwo pojedynczych zapaleńców.

Jednym z najmłodszych był mój siostrzeniec Mateusz, który po drodze bardzo się martwił tym, że nie jedzie pierwszy......

ale ciocia czekała na mecie i dopingowała razem z innymi....,

..... po czym się okazało, że w kategorii najmłodszych uczestników i pojazdów bez pedałów był pierwszy. HURA!!!!

Przygotowania do startu starszego członka rodziny ....

I ekipa juniorów rusza do boju.

I proszę - moje dziecko na moim rowerze świetnie sobie daje radę w terenie.



Żeby nie było Bogdan też na wyścigu był. Tyle, że tym razem, jako niania do dzieci.

Potem startują następni, w tym kobiety - było nas dwie. To o 100% lepiej, niż w zeszłym roku.
Na starcie jeszcze gadu gadu i pytanie o to ile okrążeń mam zrobić? Uzgodniłam z szefem wyścigu, że dwa. Ach te znajomości :):)

A po zabawie rodzinnej, wystartowała ekipa prawdziwych ścigaczy.

Wśród panów była taka rywalizacja, że i wypadki nie były rzadkością

A dla mnie była cała Parkowa - mogłam ciąć, którędy chciałam hihihi - no ale musiałam robić slalom między taśmami.

Po slalomie do góry wreszcie to, co tygryski lubią najbardziej....

...... i nie najbardziej. Dobrze, że noszenie roweru też mam opanowane. :)

Po schodach, ostry zakręt w prawo między drzewami i w dół dzida. A nie sposób nie zjechać, gdy ekipa znajomych z pracy kibicuje akurat w tym miejscu. Zdziwieni, że to ja. :)


Pamiętać o ugiętych szeroko łokciach !!:)

Tak więc najpierw pudło i medale :)......

..... a potem wywiady, autografy i sława .... :):):)

Prędkości maksymalnej nie znam, bo po drodze zgubiłam garmina. Całe szczęście, że przy koledze, który obstawiał trasę, więc zguba się szybko odnalazła. Deszczyk też uatrakcyjnił wyścig, bo moje bliskie spotkanie z takim właśnie śliskim korzeniem, zakończyło się pokazową glebą, którą wystraszyłam kibiców. Ale rowerzyści górscy to twarda ekipa - podnosi się i jedzie dalej. A siniaki w końcu zejdą.

Świetna impreza i zapraszam wszystkich do następnej edycji.




Komentarze
Lea | 19:38 wtorek, 28 kwietnia 2015 | linkuj Brawo! :-)
ankaj28
| 16:13 wtorek, 28 kwietnia 2015 | linkuj Cerber:
Jak obrosnę w piórka to lżej będę pomykać na zjazdach - po prostu pofrunę. :)
Greger:
Dzięki, ale moje zjazdy w porównaniu do twoich zjazdów i dystansów to mały pikuś.
Zibi:
Dobrze, że na zdjęciach nie widać inwektyw, które leciały od całej trójki hihihhi. Masz chęć się przejechać w następnej edycji? 20.06.2015 - zapraszamy do Kudowy
z1b1
| 08:33 wtorek, 28 kwietnia 2015 | linkuj Fajne zdjęcie tej wywrotki :)
Gratuluję nie tylko pudła ale zmagań i chęci w startach :)
Pozdro!
Greger
| 06:56 wtorek, 28 kwietnia 2015 | linkuj Znajomi na trasie to na pewno dodatkowa motywacja :) Sam widziałem też jak wymiatasz na zjazdach, więc ta sława w pełni zasłużona! Następnym razem sam poproszę o autograf :P. Pozdrawiam!
cerber27
| 20:06 poniedziałek, 27 kwietnia 2015 | linkuj Gratulację!!!, robiłaś za gwiazdę wyścigu, wywiady, fanklub na zjeździe, w piórka obrośniesz :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa kalne
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]