Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi ankaj28 z miasteczka Kudowa-Zdrój. Mam przejechane 14736.17 kilometrów w tym 5565.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 11.12 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2013 r.:
button stats bikestats.pl
2014 r.:
button stats bikestats.pl
2015 r.:
button stats bikestats.pl
2016 r.:
baton rowerowy bikestats.pl

Dzienne odwiedziny bloga:

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy ankaj28.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

Srebrna Góra

Dystans całkowity:523.50 km (w terenie 432.40 km; 82.60%)
Czas w ruchu:57:13
Średnia prędkość:9.15 km/h
Maksymalna prędkość:45.00 km/h
Suma podjazdów:18680 m
Liczba aktywności:24
Średnio na aktywność:21.81 km i 2h 23m
Więcej statystyk
  • DST 25.00km
  • Teren 21.00km
  • Czas 03:16
  • VAVG 7.65km/h
  • VMAX 35.30km/h
  • Podjazdy 1100m
  • Sprzęt Canyon
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Srebrna Gòra A1 - C - B. W piątkę.

Środa, 22 lipca 2015 · dodano: 09.08.2015 | Komentarze 1

Całe szczęście, że na ten wyjazd umówiliśmy się z Kubą, Feniksem i Tomkiem, bo pewnie znowu ani jednego zdjęcia by nie było.
A tak proszę. Są. Wszystkie autorstwa Feniksa i bardzo mu za nie dziękuję.

Trasy, jak to na Srebrnej Górze - jest ich pięć i od wielu czynników zależy, ile za jednym zamachem da się ich objeździć. Tym razem mi wyszło trzy. Hmmm, jakby innymi razami było inaczej. :) Ale nowością była trasa C, bo tą akurat jechałam pierwszy raz.

Dla Feniksa i Tomka strefa mtb w SG to nowość i cieszy mnie fakt, że przeżyli i nas nie zabili.


I outsider na podjazdach też w końcu dociera do celu.

A oto i autor wszystkich fotek tego dnia.


A1 początek - kiedy ja to w końcu zjadę?




Muszę tu zwrócić uwagę na mistrza drugiego planu, boska poza Kuby.


I Tomek:



Było rewelacyjnie, śmiesznie i strasznie. Więc wielkie dzięki jeszcze raz chłopaki.
Najpierw zgubił się garmin, potem strava, więc mapka tym razem dziwna.


  • DST 27.50km
  • Teren 21.50km
  • Czas 03:28
  • VAVG 7.93km/h
  • VMAX 30.00km/h
  • Podjazdy 1176m
  • Sprzęt Canyon
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Srebrna Góra A-C1-B

Sobota, 4 lipca 2015 · dodano: 13.07.2015 | Komentarze 0

I Srebrna Góra po raz kolejny mnie zachwyciła. Choć Stołowe i Broumovsko to nadal moje góry number one, to Srebrna Góra powolutku zaczyna zajmować swoje szczególne miejsce na mojej mapie rowerowej. Tym razem było bardzo upalnie i bardzo sucho. Ścieżki już znam, więc ustaliliśmy z Bogdanem trasy, żeby się nawzajem nie blokować, a właściwie, żebym to ja nie blokowała jego. Skutkiem tego - zanim Kuba do nas dotarł -  Bodzio przejechał trasę już 3 razy, podczas gdy ja dwa.

Za każdym razem jest to inna jazda, bo w innych warunkach. Na rozkręcenie zaliczyłam najpierw trasę A - faktycznie jest najłatwiejsza. Potem razem przejechaliśmy C1 i na koniec B. Tym razem sprawiła mi trochę trudności i ponownie na "melafirowym" zakręcie zaliczyłam glebę.

Podjazdy asfaltem nawet nie wydawały się takie upierdliwe - opalanko zaliczone. Ale następnym razem parkujemy auto na dole.


  • DST 26.00km
  • Teren 22.00km
  • Czas 03:59
  • VAVG 6.53km/h
  • VMAX 35.00km/h
  • Podjazdy 1150m
  • Sprzęt Lycan
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Srebrna Góra ABC1

Czwartek, 18 czerwca 2015 · dodano: 28.06.2015 | Komentarze 2

Srebrna Góra coraz bardziej mi się podoba. Ale po szczegóły w opisie trasy gorąco polecam stronę 1enduro . Konkurować w opisach z nimi  nie będę, bo chłopaki zrobili to w sposób rewelacyjny. Polecam lekturę gorąco.

Za pierwszym razem było mokro, ślisko i hardcorowo. Za drugim sucho, szybciej i też hardcorowo. Zrobiliśmy te odcinki, których nie przejechałam za pierwszym razem i gdyby nie Bogdan, to na C1 już bym nie pojechała. Ale mnie zmotywował, uparł się, że dam radę i koniec opieprzania się. A to wszystko przez powrót do KTM-a. Nerve Bogdana w naprawie, więc zamieniliśmy się pojazdami - on wziął mojego szaraczka, a ja starego dobrego Lycanka. Oj, poczułam różnicę - pierwszą od razu na podjazdach. Po dwóch razach odezwały się moje kolanka, więc na trzeci podjazd Bogdan się zlitował i oddał mi canyonka. Od razu zrobiło się lżej.

Ale zjazdy na KTM-ie przypomniały już stare, dobre czasy (hihi) z zeszłego roku. Zwrotny, zwinny, daje radę. Hamulców nie spaliłam.

Nie obyło się też bez gwiazdorskiej gleby po złym wejściu w zakręt. Latawki się przydały. I przypomniały mi się melafiry.

Znacznie ciekawiej na trasie wypadł Bodzio, który oczywiście zjechał wszystko, co tylko było do zjechania.

aparat za nim nie nadążał:


Nawet zaliczyliśmy twierdzę




MAPKA:



  • DST 18.00km
  • Teren 15.00km
  • Czas 02:20
  • VAVG 7.71km/h
  • VMAX 22.10km/h
  • Podjazdy 615m
  • Sprzęt Canyon
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Strefa mtb Srebrna Góra

Środa, 6 maja 2015 · dodano: 19.05.2015 | Komentarze 0

Deszczowa Srebrna Góra - zachwyciła mnie swoimi możliwościami i pokazała co ma najlepszego. Mam nadzieje, że szybko tam wrócę, ale w porze suchej. Było bombowo, choć nadal nie wszystko potrafię pokonać, zjechać i podjechać. Ale będę się uczyć intensywnie.