Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi ankaj28 z miasteczka Kudowa-Zdrój. Mam przejechane 14469.21 kilometrów w tym 5565.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 11.08 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2013 r.:
button stats bikestats.pl
2014 r.:
button stats bikestats.pl
2015 r.:
button stats bikestats.pl
2016 r.:
baton rowerowy bikestats.pl

Dzienne odwiedziny bloga:

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy ankaj28.bikestats.pl
  • Czas 02:30
  • VMAX 8.50km/h
  • Aktywność Wędrówka
Uczestnicy

Zakopane Gubałówka w Sylwestra

Wtorek, 31 grudnia 2013 · dodano: 07.01.2014 | Komentarze 3

Dzień drugi to oczywiście ostatnie zakupy sylwestrowe, w związku z czym podzieliliśmy się na trzy grupy i punkt zborny określiliśmy na Gubałówce, a to z jednego prostego powodu: była bardzo blisko i z jednej strony domu widać było Giewont, a z drugiej właśnie Gubałówkę. Wiadomo było, że nawet dzieciaki dadzą radę, poza tym była okazja "zaliczyć" to, czego nie chciałam w sierpniu, bo szkoda było czasu i nerwów na totalną komerchę w lecie. Teraz ludzi było zdecydowanie mniej, choć wcale nie mało, komercji też jakby mniej, a i "klapkowiczów" nie było widać.
Po letniej zaprawie rowerowej droga asfaltem wydawała się niemal płaska, choć tętno podskoczyło i ciepło też się zrobiło. Jednak tak się wydawało tylko mi i Bogdanowi, bo Marek i Aga (czyli mój brat z żoną) trochę na nas pomstowali za zbyt duże tempo. No ale po spacerku z dnia poprzedniego trzeba było sobie choć trochę odbić podeszwy. Aga odbiła pięty i trzeba ją było potem ratować plasterkami compeed, bo normalne nie pomogły. Wiktora za to "odbiliśmy" od grupy ucieczkowej na szczycie Gubałówki. Tam z kolei okazało się, że 6 dorosłych nie dało rady 10-latkowi, czyli Wiciowi, któremu też góra wydawała się mała, a reszta szła za wolno. Usprawiedliwieniem były oczywiście pozostałe dzieciaki.
A to była nasza nagroda za brak śniegu. Widoki niesamowite i aż żal było, że nie damy rady tam dotrzeć podczas tego wyjazdu.
Sztandarowy symbol Gubałówki, który niewielu zauważa - Polonia Restituta
Sztandarowy symbol Gubałówki, który niewielu zauważa - Polonia Restituta © cerber27
Historia tej rzeźby ciutkę przypomina historię rzeźby Panny z misą w Parku w Kudowie - obie były symbolami swoich miejsc i obie w tajemniczych okolicznościach zaginęły. Tyle, że Statua Odrodzenia Polski "odnalazła" się u konserwatora zabytków i wróciła na swoje miejsce, a nasza panienka skończyła, jako ozdoba prywatnej posesji - a szkoda.

Oczywiście chodzi o szczyty w tle, a nie o lans:)
Oczywiście chodzi o Giewont w tle, a nie o lans:) © cerber27
Żeby nie było - też tam byłam
Żeby nie było - też tam byłam © cerber27
Chłopaki omawiają sposób dostarczenia Agi wyciągiem na dół, a Bogdan zamawia lektykę
Chłopaki omawiają sposób dostarczenia Agi wyciągiem na dół, a Bogdan zamawia lektykę © cerber27
A tu ekipka na powrocie, skrócikiem który wyczaił Wiktor - będą z niego ludzie, a wdzięczność cioci Agi była bezcenna
A tu ekipka na powrocie, skrócikiem który wyczaił Wiktor - będą z niego ludzie, a wdzięczność cioci Agi była bezcenna - gdzieś tam na krechę w dół był nasz pensjonat.
I jeszcze jeden rzut oka na Tatry
I jeszcze jeden rzut oka na Tatry © cerber27
Opis imprezy i spacerku noworocznego oczywiście sobie daruję.

Kategoria Treking, Tatry



Komentarze
lea
| 19:24 niedziela, 12 stycznia 2014 | linkuj Śliczne fotki.
Nie ma to jak się trochę spocić przed zabawą sylwestrową :D
anamaj
| 06:25 środa, 8 stycznia 2014 | linkuj Piękne te nasze Tatry. Szkoda, że nie mieliście śniegu.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa trzad
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]